niedziela, 19 lutego 2012

Vie ferrate - " żelazne drogi ".

Vie ferrate to specyficzne włoskie zjawisko. To trasy wspinaczkowe z udogodnieniami, składającymi się z przymocowanych na stałe metalowych drabin, haków i lin, do których można przyczepiać karabińczyki. Za ich pomocą można dostać się na szlaki, które inaczej byłyby zbyt trubne.
Wiele vie ferrate pochodzi z końca XIX w. kiedy to alpinizm naprawdę przyjął się w Europie. Inne założyły podczas II wojny światowej górskie wojska Alpini, żeby ułatwić wspinaczki. Była to kwestia życia i śmierci dla żołnierzy walczących w górach. Do dnia dzisiejszego ochotnicy z Club Alpino stworzyli ich o wiele więcej.


" Drogi żelazne " nie są przeznaczone dla początkujących i cierpiących na zawroty głowy turystów. Trzeba się znać na asekuracji, dysponować odpowiednim sprzętem - kask, liny, karabińczyki samozatrzaskowe i uprząż zapinana na piersi lub biodrach - a przede wszystkim wiedzieć co się robi np: nie wspinać się podczas burzy, bo szlak może być jednym długim przekażnikiem piorunów.

sobota, 18 lutego 2012

Dolomity

Dolomity to góry w północno-wschoniej części Włoch. Nie stanowią wyrażnego łańcucha górskiego tylko składają się z grup szczytów skalnych oddzielonych od siebie głębokimi malowniczymi dolinami z wysokimi ale łatwo dostępnymi przełęczami. W dużej mierze składają się z odkrytych skał wapiennych i dolomitów oraz riolitów. Pod względem geograficznym są fragmentem Południowych Alp Wapiennych.
Duża ilość grani, turni i baszt skalnych, stoki górskie bardzo strome oraz liczne urwiska, kilkusetmetrowe pionowe ściany tworzą surowy krajobraz o postrzępionych szczytach, jedyny, niepowtarzalny jak z baśni.
Wzdłuż gór biegnie sieć szlaków wędrownych, okrążając charakterystyczne szpiczaste wieże  skalne i prowadząc na wyprawy różnej długości, od jednodniowych przechadzek do dwutygodniowych wędrówek.  Z Trento możemy dotrzeć do zachodnich Dolomitów; Pale di San Martino, grupy ogromnych szczytów otaczających wysoką, skalistą równinę nad San Martino di Castrozza; łancucha Catinaccio i do Gruppo di Sella wraz z jej vie ferrate i pokrytej lodowcem Marmolady.
W innej części Dolomitów zachodnich, do której łatwiej dostać się z Bolzano, znajduje się Alpe di Siusi, magicznie zielony, podmokły płaskowyż wysoko nad doliną. Dalej na zachód leżą Dolomity di Brenta, skupisko dzikich szczytów powyżej łąk Valle Rendena.
Dolomity wschonie zacznają się po przeciwnej stronie Doliny Adygi, za Passo di Campolongo i Corvarą. Głównym miastem jest tu Cortina d'Ampezzo, samozwańcza Królowa Dolomitów, chaciaż tak naprawdę jest położona tuż za granicą Wenwcji Euganejskiej. Zimą Cortina staje się samodzielnym, ekskluzywnym ośrodkiem narciarskim.

piątek, 17 lutego 2012

Trydent - Górna Adyga

Pomimo rozkwitu turystyki zapoczątkowanego rozwojem sportów zimowych, Trydent - Górna Adyga, najbardziej na północ wysunięty region Włoch wciąż pozostaje tym samym tajemniczym, pełnym dziew iczych dolin i nietkiętych ludzką stopą szczytów obszarem. Jest to jedyny w swim rodzaju region niemiecko - włoski, składający się z dwóch autonomicznych prowincji, którego duża część należy do Włoch dopiero od 1919 r. Wcześniej Górna Adyga znana była jako Tyrol Południowy ( Sudtirol ) i należała do Austrii. Po zakończeniu I wojny Swiatowej Austria oddała Tyrol Południowy Włochom. Wtedy to Musollini próbując nadać regionowi jak najbardziej włoski charakter, nadał mu nazwę od górnego biegu rzeki Adygi ( Adige ), która przecina prowincję na pół. Wielu tyrolczyków zdecydowało się na przeniesienie do Niemiec, lecz wielu też pozostało, uparcie trwając przy swoim języku, kulturze i tradycjach.
Jedną z pierwszych rzeczy, które rzucają się w oczy w Górnej Adydze jest jej niemiecki charakter. Krajobraz winnic i lasów pełen jest gotyckich kościołów, znaki drogowe po niemiecku, a w restauracjach serwuje się kapustę kiszoną i strudle. Trydent (Trento), położony bardziej na południe zamieszkuje ludność w 90% mówiąca po włosku, a kuchnia i architektura należą  bardziej do świata śródziemnomorskiego niż do Alp.
Obydwie części regionu cieszą się autonomią od rządu centralnego. Poziom życia jest tu jednym z najwyższych we Włoszech dzięki specjalnym dotacjom i pomocy otrzymywanej z Rzymu, która ma za zadanie rozładowywać napięcia na tle etnicznym istniejące od czasu wymuszonego zjednoczenia. Głównymi filarami gospodarki są turystyka - narciarska i piesza - rolnictwo i produkcja wina, a w górach jest pełno dobrych i niedrogich pensjonatów i gospodarstw agroturystycznych.

niedziela, 12 lutego 2012

Les Porquerolles

Archipelag Hyeres znajduje się między Tulonem a Sait Tropez i składa się z kilku wysp. Największą z nich jest Les Porquerqlles. Ma 7km długości i 3 km szerokości. Na wyspę można dostać się promem, w kilka minut z Riviery Francuskiej.
Południowa część wyspy jest niezamieszkała, porośnięta lasem i dzika. Do zatoczek można się dostać tylko od strony morza natomiast w północnej jest port i mała wioska. Jedna długa ulica i jeden plac - Place d'Armes - to centrum osady. Tu jest kilka hoteli, sklepów, restauracji i barów a na plcu mieszkańcy grają w petange. Tu można usiąść i popijając aperitiv podziwiać zachód słońca na morzu.

Cała wyspa to strefa bez samochodów, nie wolno tu budować, nie ma pól namiotowych, nie wolno palić na powietrzu a wszystko po to aby zachować ten zakątek nienaruszony. Na najwyższym wzniesieniu na wyspie jest twierdza, zamek który kiedyś bronił Francję przed wrogami od strony morza. Dziś możemy go zwiedzać, fotografować i podziwiać wspaniałe widoki.