sobota, 3 listopada 2012

Forte di Bard - Valle d'Aosta.


W drodze powrotnej z Courmayer'u, zanim rozpadało się zupełnie a dolinę i góry pokryła mgła, udało mi się zrobić tylko jedno zdjęcie tej potężnej fortecy.


Na środku wąskiego przełomu Valle d'Aosty, otoczony stromymi zboczami gór, na lewym brzegu rzeki Dora Baltea, znajduje się Forte di Bard. Zbudowany na stromym, skalistym wniesieniu o wysokości 384m, stanowił strategiczny punkt nie do zdobycia przez całe stulecia. Był własnością rodziny Savoia, którzy go powiększyli, rozbudowali i umieścili garnizon żołnierzy do obrony przed Francuzami. Było tu 283 pokoje, 176 różnych pomieszczeń użytkowych, amunicji i żywności na 3 miesiące przechowywane w magazynach i chłodniach, możdzierze i 50 armat. Istny bunkier.
Bonaparte  próbował 2 misiące i zrezygnował. Wycofał swoje wojsko i innymi bocznymi dolinami wkroczył do Piemontu dopiero wtedy załoga Fortu się poddała.
Od końca XIXw, kiedy przestał służyć do obrony zamieniono go na więzienie, potem była tu wojskowa prochownia włoskiej armii. W 1980r rozpoczęto go odnawiać a od 2006 jest otwarty dla publiczności. Znajduje się tu Muzeum Alp, na dziedzińcu organizuje się latem rózne koncerty i spektakle teatralne.
Aby dostać się na górę i spojrzeć na piękną dolinę nie musimy krążyć krętą drogą pomiędzy budynkami, możemy skorzystać z windy.

6 komentarzy:

  1. Imponująca budowla! I z taką historią... powstrzymać Napoleona u szczytu sławy wtedy przecież i potęgi - to jest dopiero coś.
    Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać ogrom tych gór, tak dobrze widoczny na drugim zdjęciu. Moje Tatry przy tym są jak miniaturowy model gór ;)

    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alpy i Dolomity to ogromne góry i ten ich ogrom, ten ich majestat tak bardzo mnie drazni i fascynuje. Ale to obce góry, nie ma tu Pęksowego Brzyska, Doliny Pięciu Stawów ani legendy o tatrzańskich zbójnikach. Tatry mniejsze ale to moje góry. Alina.

      Usuń
  2. Byłam w Forte di Bard kiedy wraz z moim kolegą Carlem wracaliśmy z wyprawy na Monte Jafferau. Ponieważ mieliśmy mało czasu do zamknęcia, wjechaliśmy na górę windą, co samo w sobie robi ogromne wrażenie. Osobiście czułam się gorzej niż podczas wjazdu kolejką linową na Mont Blanc. Fort jest faktycznie imponujacy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieliśmy w planie zwiedzanie Fortu ale ze względu na okropną pogodę wszyscy chcieli do domu i pojechaliśmy do domu, szkoda. Może kiedyś......

      Usuń
  3. Imponująca budowla. Lubie takie miejsca zwiedzać, ąż mi ślinka pociekła, gdy zobaczyłem zdjęcie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjne miejsce... nigdy nie widziałem, ani nie słyszałem o nim...
    Tym bardziej mi się podoba... :-)
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń